Czym uzupełnić ubytki w tynku cementowo-wapiennym?

Właściwie przygotowana zaprawa tynkarska powinna szczelnie zabezpieczyć ściany przed wilgocią na długie lata. Niestety w wyniku popełnionych w czasie remontów błędów, struktura powłoki może w krótkim czasie ulec uszkodzeniu. Pęknięcia i odspojenia mogą pojawić się również na zaprawie cementowo-wapiennej, która uchodzi za warstwę dość solidną. W jaki sposób sobie z nimi poradzić?

Skąd się biorą pęknięcia i ubytki w tynku?

Odspojenia i pęknięcia mogą mieć zróżnicowaną genezę. Zdarza się, że wynikają one wprost z nieudolności osób tynkujących, którzy przygotowali powłokę w niestaranny sposób. Jeśli jej grubość nie jest jednolita na całej powierzchni, może dojść do nierównomiernego wysychania, co często kończy się pęknięciami i odspojeniami. Takie zjawisko bardzo często widoczne jest w przypadku stosowania ręcznych metod tynkowania.

Również wykorzystując agregat tynkarski możemy niechcący wywołać defekty w późniejszej strukturze tynku. Błędem będzie na przykład zbyt szybkie podejście do nakładania tynku właściwego na wciąż niewyschniętą obrzutkę. Zamknięta pod nową powłoką wilgoć nie będzie miała drogi ucieczki, co może wywołać pęknięcia w strukturze tynku.

Jak zabezpieczyć ubytki w zaprawie?

Producent agregatów tynkarskich zaleca stosować ten sam rodzaj tynku, który był wykorzystany do zabezpieczenia ścian. W celu usunięcia ubytków należy w pierwszej kolejności oczyścić miejsce pęknięcia i sprawdzić, czy powłoka znajdująca się w okolicy jest stabilna. Jeżeli wyczujemy luzy, najlepiej skuć te fragmenty i uzupełnić je nową zaprawą.

Przed rozpoczęciem uzupełniania ubytku, warto dokładnie oczyścić miejsce odspojenia i zastosować preparat gruntujący. Następnie możemy przejść do nakładania świeżej zaprawy. W tym przypadku agregaty tynkarskie mogą się nie sprawdzić, a prace najlepiej wykonać tradycyjnymi metodami.

W niektórych przypadkach będzie konieczne ponowne tynkowanie

Jeśli pęknięcia i odspojenia występują na znacznym obszarze, miejscowe naprawy mogą okazać się nieskuteczne. W takim wypadku warto dokładnie ostukać powierzchnię ścian i zweryfikować, czy powłoka faktycznie trzyma się powierzchni. Jeżeli nie, lepiej będzie skuć całą warstwę i przygotować tynk od nowa.

Proces zaczynamy od usunięcia śladów poprzedniej powłoki oraz obrzutki, jeżeli jej wytrzymałość również nie jest zbyt duża. Następnie wyrównujemy powierzchnię ściany i nakładamy grunt. W dalszej kolejności z pomocą agregatu tynkarskiego przygotowujemy nową powłokę tynkarską.